Kiedyś byłam nauczycielką matematyki. Każdy nauczyciel ma grupę uczniów, których pamiętać będzie zawsze. Ja na pewno będę pamiętać Darię - skupioną, uważną i z otwartą głową. Moja pierwsza maturzystka. Matura z matmy na piątkę, a jakże!
Kiedy więc gdy szukałam w Zielonej Górze szkoły jogi i przypadkowo odkryłam, że jedną z nich prowadzi właśnie Daria, nie wahałam się ani przez chwilę. Gdybyście szukali dobrej szkoły jogi - polecam z całego serca Joganova w Zielonej Górze.
I teraz Daria jest moją Nauczycielką. To dla Niej szyłam przez ostatnie kilka miesięcy.
Dzięki praktyce jogi odzyskałam spokój. Dzięki Darii mam poczucie bezpieczeństwa - przy Niej nie zrobię sobie krzywdy.
Dario, Arku - dziękuję!
Oto kilka zdjęć pracy gotowej.
Narzuta ma jakieś 215 cm x 240 cm. Zaczynałam z płachtą 240 x 260, ale pikowanie "zjada" około 10% rozmiaru, czasem nawet więcej.
Muszę przyznać, że z przyjemnością założyłam znów do maszyny stopkę 1/4" ...
Dałaś czadu, ludzie!!!
OdpowiedzUsuńWiesiu, coś niebywałego!
Dziękuję, Małgosiu :-)
UsuńWiesiu! Jest piękna. Czekam na technikalia (i kolejne projekty). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Elu :-)Kolejny projekt wkrótce - kończę rozliczne UFOki ;-)
UsuńPiękny jednobarwny quilt. Samo patrzenie na tą narzutę uspokaja. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDzięki, Małgosiu!
UsuńPiękny
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-)
UsuńWiesiu - jestes niekwestionowana mistrzynia quiltowania na domowej maszynie. Ten wholecloth quilt jest znakomity!!! Technicznie, ale i tematycznie - taki spokoj z niego bije... I ład jakis taki wyzszy, spokojna natura przemieszana z szalenstwem... Nie znam yogi, ale chyba tak wlasnie mi sie kojarzy - biel i sprawnosc. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarz - o tym pomieszaniu zwłaszcza :-)
UsuńPrecyzyjny olbrzym, tak bym go nazwała :) Ciekawa jestem ile razy musiałaś nawijać nitkę w bębenku?
OdpowiedzUsuńHi, hi - nawijałam po 6 bębenków, hurtem. Sporo tego poszło. I kilka igieł stępionych do cna :-)
UsuńPiękna praca, taka wymuskana i delikatna mimo swych ogromnych rozmiarów :) Wiesiu, trzymam kciuki nieustannie i bardzo cieszy Twój spokój:) Pozdrowienia dla Was !
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewa :-)
UsuńPerfekcyjnie i zjawiskowo, jak zawsze :) Uwielbiam Wiesiu!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńWrócę powiedzieć coś sensownego jak pozbieram członki.....
OdpowiedzUsuńLOL :-)
UsuńMistrzostwo. Jest cudowny Wiesiu
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńRewelacja! Mistrzostwo! ....... i zabrakło mi słów .....
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPrzepiękny ! Ale ja czekam z niecierpliwością na szycie ze stopką 1/4 cala - uwielbiam Twoje precyzyjne malutkie tradycyjne bloki :)
OdpowiedzUsuńTeraz szyję troszkę większe, ale do maleństw jeszcze wrócę ;-)
UsuńWiesiu, najważniejsze, że... jak piszesz, odzyskałaś spokój i masz poczucie bezpieczeństwa. Ta praca jest właśnie tego dowodem. Ciesze się :) Lubię kolory... ale ta biel... zamiast kolorów ma fakturę! To jest piękne właśnie! Bardzo mi się podoba ten spokój i opanowanie, które widać na każdym zdjęciu. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jolciu!
UsuńBrak slow!!! Piekne! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńRewelacyjna narzuta. patrzę i strasznie zazdroszczę umiejętności, cierpliwości i precyzji oczywiście. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję :-)
UsuńWiesiu,nareszcie jesteś!Piękna ta narzuta.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńMuszę najpierw pozbierać myśli. Zatkało mnie. Tak olbrzymia narzuta i wypikowany każdy milimetr. Nie mogę się napatrzeć na poszczególne elementy - są tak piękne ! Pewnie macie rację, że bije z nich spokój, ale ja zachwycam się doskonałością i mistrzostwem wykonania. Wzór na całości układa się wspaniale, oko samo płynie po liniach i zawijasach. A to, że wypikowałaś tak olbrzymią płachtę, to chylę czoło. Przepiękna! Podziwiam! Gratuluję
OdpowiedzUsuńBardzo miło czytać takie słowa - dziękuję :-)
UsuńNajbardziej ucieszyła mnie wiadomość - bijąca z tego "potwora" -że odzyskałas spokój i poczucie bezpieczeństwa :) <3
OdpowiedzUsuńA olbrzym przepiękny ! Chylę czoła przed Mistrzynią i ślę mnóstwo najcieplejszych myśli
Małgosia M.
Wiesiu, nie będę oryginalna. PODZIW nad PODZIWY. Kiedy mówię ludziom, że pikowanie jest formą medytacji, to mi nie wierzą. A jeśli z takiej medytacji wychodzą cuda, takie jak Twoje....
OdpowiedzUsuńTo jest niesamowite. Jak "zwykłe" pikowanie zmienia kawalek szmaty w dzieło sztuki. No cóż to nie jest zwykłe pikowanie. To jest mistrzostwo. Jestem zachwycona i jestem dumna, ze miałam przyjemność być Twoją uczennicą choć przez chwilkę
OdpowiedzUsuńPowiem krótko : wzruszyłam się !
OdpowiedzUsuńPikowanie oczywiście przecudne! Dzieło! Za to dziś "głównym wątkiem" dla mnie jest towarzysząca opowieść :-) Piękna :-)
OdpowiedzUsuńSlots - Drmcd
OdpowiedzUsuńGet a $10 free + 25 no deposit 경기도 출장샵 bonus at slot machine games. You can play them in 충청북도 출장샵 a game with only 논산 출장마사지 2 or 3 slots, and you'll 천안 출장안마 receive a free 오래된 토토 사이트 $5 free chip!