Szósta poducha w wyzwaniu u Darlene. Tym razem Mistrzynią jest Diane Gaudynski.
This one is "quilted to death", I suppose...
This month expert is Diane Gaudynski. This is my entry . Below you can find some pics of my pillow.
Diane Gaudynski to jedna z wielkich osobowości pikowania na maszynie. Na Jej doświadczeniach uczyły się Cindy Needham, Karen McTavish i inne wybitne quilterki. Spójrz TU, przekonaj się dlaczego...
Poduszka, którą pokazuję, pasuje do opcji 1 wyzwania (powrót do dołu pióra poprzez pikowanie echa... brzmi tajemniczo, ale nie dla moich uczennic;-))....
...pasuje też do opcji 2 - techniki zaprezentowane w książce "Guide to Machine Quilting". Na przykład zastosowałam radę, żeby zmieniać igłę i nitkę na cieniutką przy pikowaniu tła... Zwróć uwagę na różnicę w kolorze nici - różnica jest też w grubości nici. Ciemniejsze nici są grubsze, te prawie białe są baaardzo cieniutkie. Zmieniłam też igłę....
..poduszka pasuje do opcji 3 - porównaj pikowanie tła (łezki) na okładce książki "Quilt Savvy" i na mojej poduszce...
...i pasuje do opcji 4 - tło "Celtic Bubbles", bardzo ładne i bardzo czasochłonne...
Poduszka jest troszkę staromodna, ale jestem zadowolona z efektu :-)
Dziękuję, Darlene, za całoroczne wyzwanie! Dzięki niemu dużo się nauczyłam o pikowaniu... A przecież to dopiero polowa:-)
Thanks, Darlene, far this challenge - I've learned a lot! And the challenge is still going on!
Piękna poducha! Przepiękna!!! Pikowanie zachwycające!!! Szczęka opada do samej podłogi!!!
OdpowiedzUsuńCiągle otwieram buzię ze zdziwienia, podziwiam i coraz bardziej mi się podoba to, co widzę. Mistrzostwo. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za każdą radę.:)
OdpowiedzUsuńPięknie rozplanowane i jeszcze piękniej wypikowane. Oczu oderwać nie można.
OdpowiedzUsuńo rany, 4 w 1.... ale poszalałaś - cudna praca!!!
OdpowiedzUsuńPodjęłam decyzję - muszę spróbować! To pikowanie jest zachwycające.
OdpowiedzUsuńPiękne, mistrzowskie pikowanie.
OdpowiedzUsuńco jedna to piękniejsza, sama nie wiem którą bym wybrała :)
OdpowiedzUsuńWiesiu.... po prostu cudo...
OdpowiedzUsuńże tak powiem - wymiękłam :)
Ja wiedzialam ze bedzie na co popatrzec jak tylko zobaczylam w trakcie pracy :) Sliczna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam wszystkim, kochane, za miłe słowa :-)
OdpowiedzUsuńA pikowanie naprawdę potrafi zmienić kawałek wiekowej bawełny w (lekko majtkowym) różowym kolorze w coś fajnego.
Wspaniałe pikowanie, prawdziwie zegarmistrzowska robota :)
OdpowiedzUsuńWonderful !
OdpowiedzUsuńWhat a wonderfully quilted pillow!!! Love it....
OdpowiedzUsuńŚliczna!!! Piękne 4 w 1 wypikowałaś. Brawo!!! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kamila
It may be quilted to death, but it is gorgeous! I love it!
OdpowiedzUsuńLooks absolutely fantastic.
OdpowiedzUsuńthat is an outstanding cushion.. I love what you have done...
OdpowiedzUsuńHugz
Nie chcę zanurzyć komentarzami. ,ale piękne.
OdpowiedzUsuńBeautiful, beautiful, beautiful!!!!!!
OdpowiedzUsuń