Trochę nawiązując do światełka do nieba pokażę Wam, jak szyłam blok nr 92 - Błyskawica (Streak of Lightning). Metoda gwarantuje precyzję, ale jest ciut nieekonomiczna - blok szyłam z pasków, które trzeba dociąć i małe kawałki wyrzucić albo zachować do dalszego wykorzystania.
Blok wygląda tak:
Zaczynają się bloki z małych kawałków - paski, z których zszywa się "błyskawicę" mają po uszyciu 1" (2,5 cm) szerokości. Ale da się zrobić! Technika jest trochę zaczerpnięta z szycia quiltów bargello.
Blok Streak of Lightning ma taką konstrukcję, że jest znakomitym "testem ćwiartki cala". Jeżeli po uszyciu go musisz docinać, żeby był kwadratem 6,5" x 6,5" (albo jeśli wyjdzie za mały),oznacza to, że albo szew nie ma ćwierć cala, albo cięcie nie jest precyzyjne, albo jedno i drugie. Ja szyłam ten blok trzy razy...
Zaczynamy od czterech pasków o szerokości 2.5" i długości minimum 9,5" (ja użyłam pasków o długości 10"). Teoretycznie powinny wystarczyć paski o długości 9 cali, ale warto mieć zapas.
Dwa paski są jasne, dwa - ciemne.
Zszywamy je wzdłuż dłuższych boków, żeby otrzymać taki panel:
Kolejny krok polega na pocięciu panela na paski o szerokości 1.5" (bo trzeba uwzględnić zapasy na szwy). Od dokładnego pocięcia zależy ostateczny wynik. Zwróćcie uwagę, jak leży linijka podczas przycinania:
Przerywana linia na linijce przy brzegu panela wskazuje szerokość 1,5". Musisz ją widzieć na tkaninie, a nie na macie.
Mam też okazję skontrolować pewną kwestię - po zszyciu pasków w panel mają one mieć 2" szerokości - bo z każdej strony paska ćwiartka cala poszła w szew. Widzicie na linijce linie prostopadłe do krawędzi panelu? Dokładnie dwa cale odległości (szerokość pasków). Gdyby tak nie było - zaczęłabym szyć od nowa.
Otrzymujemy sześć jednakowych pasków:
W kolejnym etapie trzy z nich przycięłam (zaraz pokażę, jak), od pozostałych trzech odprułam po jednym brzegowym prostokąciku.
Odpruwanie:
- od dwóch pasków odprułam jasny brzegowy prostokącik.
- od jednego paska odprułam ciemny brzegowy prostokącik - o, tak:
Przycinanie pozostałych:
z każdego brzegu (w każdym pasku) odcięłam kawałeczek. Najwygodniej odcinać pamiętając, ze ma zostać prostokącik o długości 1, 25". Zdjęcie wyjaśni, co mam na myśli:

Patrząc od lewej: pierwszy, trzeci i piąty pasek mają odprute brzegowe prostokąciki, drugi, czwarty i szósty - przycięte brzegi.
Teraz tylko je równiutko zszyć - od lewej do prawej, uważnie, żeby nie pomylić kolejności - i gotowe!
Na koniec kontrola wielkości...
... mam kwadratową linijeczkę, dokładnie 6,5" na każdym boku kwadratu!
A żeby nie cierpieć z powodu zmarnowania odciętych i odprutych skrawków wkładam je do specjalnego pudełka. Pudełko budzi nieodmiennie uśmiech na twarzy mojego ślubnego - nie może się nadziwić, że zbieram takie maleńkie skrawki....
A te skraweczki kiedyś staną się czymś dużym - może poduszką, może wisielcem? Uwielbiam bawić się się szmatkami - i już !!!!
W przyszłą niedzielę pokażę bloczki z malutkimi czterołatkami. A w środku tygodnia pochwalę się tym, co pikuję - żona żoną, a pikować trzeba...
Bawcie się dobrze!
Jak zwykle wszystko bardzo klarownie :). Bardzo dziękuję <3
OdpowiedzUsuńJasno i bardzo dokładnie opisane ,co po kolei trzeba zrobić z tymi paseczkami,Takie wydaje mi się to proste, jednak dokładność i precyzja przede wszystkim. Może zachęcona tym postem i ja spróbuję, bo dokładnie podane wymiary bardzo ułatwiłyby mi uszycie takiego czegoś :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Najbardziej podoba mi się zdjęcie nr4 o ułożeniu linijki. Doszłam do wniosku że właśnie i tu robiłam błąd bo te 0,5 mm mi materiału brakowało - linię przerywaną układałam na macie. Przy wielokrotnych szwach wszystkie te błędy wyłaziły i kumulowały się.
OdpowiedzUsuńCo do prostopadłości szwów - teraz też już i to kontroluję :D Nauczam się ostatnio duuuużo.
Dziękuję za potwierdzenie moich laickich spostrzeżeń.
wow ależ ty robisz precyzyjnie, wow
OdpowiedzUsuńŚwietny tutorial i super podpowiedzi nie tylko dla szyjących FW :)
OdpowiedzUsuńDzięki
Pozdrawiam
Kamila
Wiesiu, uszyłam właśnie wg Twoich wskazówek. Wyszło... cud, miód, orzeszki. Za pierwszym strzałem.
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Bardzo dziękuję za wszkazówkę z krojeniem pasków (linia na materiale) - może wreszcie uda mi się coś zszyć równie równiutko jak Tobie, bo przyznam, że nad zszywaniem równym kwadracików muszę jeszcze popracować.
OdpowiedzUsuń