Witajcie!
Nadal leje jak z cebra. Zimno, mokro - ale ponoć już niedługo przyjdą pierwsze upały. Będę mogła wykorzystać mój leżak, o którym kiedyś pisałam.
Postanowiłam zgłosić moją pracę na wyzwanie organizowane w Szufladzie:
Tematem wyzwania jest dom, więc na minipatchworku jest mini - domek.
Patchwork jest mini - albo niewielka makatka ( z tyłu jest zrobiony tunel do powieszenia na ścianie), albo serwetka na stół. Ze względu na fakturę jako makatka będzie lepiej się prezentować.
Trochę faktury zobaczycie na kolejnych zdjęciach.
Domek jest aplikowany (aplikacja kryta, przyszywana ręcznie), pikowanie wokół brzegu aplikacji ładnie ją uwypukla, zwłaszcza, że stippling lekko spłaszcza tło. Dołożyłam jeszcze małą etykietką i jo-jo w narożniku.
Ciekawe, czy się spodoba... Trzymajcie kciuki!
Bardzo fajne kolory i wogóle całość... Powodzenia życzę , bo uwielbiam takie aplikacjowane gadżety !
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
OdpowiedzUsuńPiękny dom dziękujemy za udział w wyzwaniu szuflady
OdpowiedzUsuńBardzo ładna prac. Nigdy nie przestanę podziwiać takie ręczne robótki, kolory urzekające :) Wspaniały pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady!